Reklama
avatar usera

autorGdzieZjesc.info

Winne życie konstruktora w krakowskich Klimatach Południa

data dodania: 2016.08.08 | data edycji: 2016.08.08 09:44:47

Restauracja-winiarnia Krakowskie Klimaty, to jedno z pierwszych w Krakowie miejsc, gdzie goście mogli i nadal mają szansę edukować się w temacie wina - czym jest, jak wpływa na nasz styl życia, ile radości potrafi ofiarować i jak pięknie otwiera drzwi do wspaniałych ludzi. O tym, jak wiele wiedzy i doświadczeń zdobywanych latami, może przerodzić się na zawód połączony z pasją, opowiada nam właścicielka tego miejsca, Pani Bożena Czynciel.

Pani Bożeno, proszę nam powiedzieć coś o sobie.
Urodziłam się dawno temu pomiędzy dwoma wodnymi znakami jako osoba leworęczna i trzecia w kolejności po niezwykle ścisłych umysłach dwóch starszych braci. Aby w swoich młodzieńczych ambicjach sprostać wyzwaniu przebudowy Świata postanowiłam ukończyć Politechnikę Krakowską wydział budownictwa lądowego. W owych czasach z ogromną czułością myślałam o wielkich konstruktorach, których budowle takie jak Sagrada Familia Gaudiego stoją, tylko nikt nie wie dlaczego.

Jednak to nie architektura i konstrukcje stały się Pani główną drogą zawodową?

Moje życie szybko zboczyło z toru, mimo iż zapewne gdzieś w kilku miastach w Polsce stoją ogromne hale przemysłowe liczone przez młodą asystentkę-konstruktora w Biurze Projektowym PZL Kraków. Na pewno stoi dom znajomych w Poznaniu i twardo stąpam po ziemi, już nie jako Pani konstruktor.

Czy to właśnie wtedy zdecydowała się Pani na początki w gastronomii?

Po kilku latach poszukiwań miejsca w życiu, licznych podróżach, firmach w kraju i zagranicą  udało mi się znaleźć przystań w Biurze Prawnym znanych krakowskich prawników. Ciekawe doświadczenie ale nie na długo zaspokajające moje ambicje służenia ludziom. Wkrótce znalazłam się w Sieci L’Oreal, gdzie skupiłam swoja uwagę na szkoleniu pracowników z umiejętności sprawiania przyjemności kobietom i  mężczyznom poprzez znakomite jak na owe czasy produkty rzeczonej firmy, a więc gastronomia była mi jeszcze bardzo daleka. Po kilku latach budowania Marki L’Oreal na polskim rynku na dłużej zakotwiczyłam w sieci perfumerii Sephora. Wówczas czyli ok. 1998 nie było ani jednej perfumerii tej sieci w Polsce, po prostu musieliśmy je wraz ze znakomitą ekipą z Polski i z Francji otworzyć. W ciągu zaledwie 10 lat otworzyliśmy ponad 80 perfumerii  w Polsce, w Czechach i w Moskwie.

Gdzie w tej historii wino i kulinaria?
Nieco wcześniej, w trakcie licznych podróży poznałam nieco bliżej tajniki wyrobu win i tzw. filozofie wina zamkniętą w butelce, jak to pięknie wyraził Ludwik Pasteur. Wino, kuchnia, smaki, zapachy stały się moim wielkim hobby – do dziś grupa moich serdecznych znajomych z nutką nostalgii wspomina nasze winno-kulinarnie odkrywcze spotkania w mieszkaniu przy Gertrudy 5, aby po wielu latach pracy w korporacjach i niezbyt fortunnym zjeździe na nartach, stworzyć jedno z pierwszych w Krakowie miejsc, gdzie edukowaliśmy i edukujemy do dziś naszych klientów, czym jest wino, jak wpływa na nasz styl życia, ile radości potrafi ofiarować i jak pięknie otwiera drzwi do wspaniałych ludzi.

Czym jest dla Pani wino?

Wino uczy harmonii życia, zdrowego odżywiania, ofiaruje możliwość poznania wielu ciekawych kuchni, smaków, zapachów, niepowtarzalnej formy spędzania wolnego czasu czyli stylu życia, który w dzisiejszym świecie pozwala przetrwać. Od prawie 10 lat prowadzę Restaurację Winiarnię Klimaty Południa. W tak zwanym międzyczasie staram się odkrywać nowe smaki, prowadzę i przygotowuję zapraszając najlepszych ekspertów i winiarzy wieczory degustacyjne i warsztaty kulinarne oraz wyjazdy fakultatywne. Pomagam w organizacji konferencji międzynarodowych dla ludzi związanych z branżą,  W trakcie konkursów siedząc w jury nie tylko oceniam wino ale tez obserwuję ewolucję winnego rynku w Polsce i za granicą.

A więc podróże są dla Pani zarówno nauką, jak i odpoczynkiem?
Gdy czuję, że moja równowaga naturalna zostaje zachwiana wyjeżdżam do Prowansji, do domku przyjaciół, gdzie resetuję mój mózg i wracam aby kontynuować dzieło. To dlatego wystrój naszej restauracji–winiarni przypomina tzw. mała prowansję. To dlatego mamy ziołowy ogródek a w kuchni królują zawsze świeże zioła i dania inspirowane kuchnia śródziemnomorską. Wyjeżdżam tez często do innych krajów winiarskich i do polskich winiarzy i zapewniam, że każdy z nich to najskuteczniejsza i jakże przyjemna lekcja terapii dla zabieganego człowieka.

Jednak Pani zamiłowanie do poznawania świata wykracza poza Europę?
Odkrywam też Azję, jej przyprawy proste składniki, zawsze świeże i pełne aromatów nie zawsze znanych w Europie. Uśmiecham się do ludzi, a oni zawsze uśmiechają się do mnie nawet wówczas gdy stoi przed nimi jedna miska i stołek, który jest ich całym dobytkiem. Dzielą się nie tym, co im zbywa, dzielą się tym co mają najlepsze i najcenniejsze. Po tych podróżach wracam i staram się wprowadzać klimaty szeroko pojętego południa w moim lokalu, wśród kelnerów i kucharzy, którzy od wielu lat z przyjemnością przenoszą te inspiracje do naszych dań.

A więc Klimaty Południa to Pani praca połączona z pasją?
Zdecydowanie tak! W tak zwanym międzyczasie ukończyłam Szkołę Trenerów i Kurs Uzdrawiania Energią Praniczną. Być może czytający zada sobie pytanie… po co? Otóż wiedza ta pozwala mi znacznie pełniej rozumieć naturę, żyć bardziej świadomie i mam nadzieję lepiej i głębiej poznawać potrzeby moich klientów, przyjaciół i swojej rodziny. Sukcesem w życiu jest wykonywanie zawodu, który byłby również sposobem na życia. Tak właśnie się dzieje w moim życiu i właśnie tego wszystkim serdecznie życzę… na zdrowie!

Dziękuję za rozmowę.
Do zobaczenia w Klimatach Południa..

Więcej informacji o tym lokalu znajdziesz klikając TUTAJ.

Winiarnia Restauracja Klimaty Południa
ul. Św. Gertrudy 5,
31 046 Kraków
tel: (12) 422 03 57

Komentarze

Pozostałe artykuły