Opis - Bar Vega
Vega jest to bar ściśle przestrzegający zasad zdrowego, wegetariańskiego żywienia. Posiłki przygotowywane codziennie ze świeżych produktów, bez dodatków sztucznie poprawiających smak i zapach potraw to gwarancja odpowiedniej diety.
Recenzje - Bar Vega
Dodaj recenzję-
Dlaczego nie doradzam? Autor: Gość napisał(a) dnia Data wizyty: 2015-02-17 00:00 Co najbardziej odbiera apetyt w Vedze? Wszechobecność na sali właścicieli, bez krępacji odprawiających tam, czyli w przestrzeni konsumenckiej, swoje brunche z partnerami i zwykłymi kumplami. Wybija się tutaj wysoki, łysiejący szatyn w okularach i ponczu, niejaki Pan Waldemar. Naprawdę, robi się niedobrze.Jedzenie 1
Wystrój 2
Obsługa 1
Ceny 2
-
Bar Vega. Zjazd klasy. Autor: Gość napisał(a) dnia Data wizyty: 2014-03-01 12:00 Kiedyś to było fajne miejsce. Teraz zrobił się istny sy-malaria. Ostatnio (marzec 2014) kelnerko-kasjerka, Barbara Kopka, czy jakoś tak (umówmy się, że Barbara K.) próbowała mnie oszukać na - policzyłem dokładnie - 30 zł. Bez mrugnięcia okiem kazała mi, za trzy kofty, trzy kotleciki owsiane i jedną surówkę, zapłacić 57 zł. Mocno się zdumiałem, poprosiłem żeby zabrała dwa kotlety i policzyła jeszcze raz. Policzyła: 50 zł. Zapłaciłem a że uciekła od kasy, przywołałem ją - "zapomniała" dać mi kwit kasowy. A na kwicie: 4 kotleciki i 6 surówek. Zamiast 20 zł, 50 zł (kotleciki po 4 zł, surówki po 6 zł.). - Oj, chyba się pomyliłam. Pani specjalnie się nie przejęła. Przeprosiła? Hehe, never. Chciałem rozmawiać z szefem. Nie było. Przyszedłem później, innego dnia. Szef był ale zdaje się uciekł. Czekałem, czekałem, w końcu spytałem ponownie kelnerko-kasjerkę. A ta tyko mnie ofuknęła ze złością. Że niby ma za dużo roboty. Haha, jeden klient, obsługiwany przez drugiego kelnera. Poszedłem, co było robić... i postanowiłem, że noga moja w tym paskudnym miejscu, więcej nie postanie.Jedzenie b/d
Wystrój b/d
Obsługa b/d
Ceny b/d
-
Bar Vega, niezrozumiały zjazd klasy. Autor: Gość napisał(a) dnia Data wizyty: 2014-03-01 12:00 Kiedyś to było fajne miejsce. Teraz zrobił się istny sy-malaria. Ostatnio (marzec 2014) kelnerko-kasjerka, Barbara Kopka, czy jakoś tak (umówmy się, że Barbara K.) próbowała mnie oszukać na - bagatela - 25 zł. Bez mrugnięcia okiem kazała mi, za trzy kofty, trzy kotleciki owsiane i jedną surówkę, zapłacić 57 zł. Mocno się zdumiałem, poprosiłem żeby zabrała dwa kotlety i policzyła jeszcze raz . Policzyła: 50 zł. Zapłaciłem a że uciekła od kasy, przywołałem ją - "zapomniała" dać mi kwit kasowy. A na kwicie: 4 pulpeciki i 6 surówek. O, chyba się pomyliłam. Przeprosiła? Hehe, never. Chciałem rozmawiać z szefem. Nie było. Przyszedłem później, innego dnia. Szef był ale zdaje się uciekł. Czekałem, czekałem, w końcu spytałem ponownie kelnerko-kasjerkę. A ta tyko mnie ofuknęła ze złością. Że niby ma za dużo roboty. Haha, jeden klient, obsługiwany przez drugiego kelnera. Poszedłem, co było robić... i postanowiłem, że noga moja w tym paskudnym miejscu, więcej nie postanie.Jedzenie 3
Wystrój 2
Obsługa 1
Ceny 1
Zobacz także w okolicy tego lokalu
-
Sztuka Śledzia i Węgierskie Przysmaki - SKLEP I DANIA NA WYNOS, Warszawa
(0.38 km obok)
-
Restauracja Libańska Fenicja, Warszawa
(0.92 km obok)
-
Restauracja Moonsfera, Warszawa
(1.54 km obok)
-
DIFFERENT - restauracja w ciemności, Warszawa
(1.83 km obok)
-
Mielżyński Wines Spirits Specialities, Warszawa
(1.85 km obok)
-
Gastro-Crew S.C. Catering Service, Warszawa
(3.07 km obok)
-
I Love Sushi, Warszawa
(4.93 km obok)
-
Boston Port, Warszawa
(5.27 km obok)
Ostatnia aktualizacja: 2024-12-13 21:55:43

