"Toskania jest bliżej niż myślisz."

Spotykamy się w restauracji Villa Czersk. Siedzimy przy stole na werandzie z widokiem na jabłonie i ruiny Zamku Książąt Mazowieckich. Sceneria jak z Włoch, a przecież jesteśmy w Czersku pod Warszawą. Kelnerzy biegają i przygotowują stoły na imprezę firmową jednego z warszawskich banków.

Czy tak jest w każdy weekend?
Okres letni to dla restauracji Villa Czersk duże wyzwanie. Bardzo wiele przyjęć weselnych i firmowych do tego jeszcze ruch indywidualny.

Czego oczekuje przeciętny klient, który korzysta z Waszych usług?

Przede wszystkim odpowiednio dopasowanej oferty menu, dobrej ceny i często kulinarnych atrakcji. Ostatnio na indywidualnym przyjęciu zorganizowaliśmy pokaz gotowania czarnej pasty z owocami morza.

Oferujecie takie pokazy poza restauracją?

Oczywiście. Z powodu coraz większej ilości organizowanych przyjęć rozpoczęliśmy działalność cateringową. Poza tym wielu stałych Gości chciało przenieść nasz śródziemnomorski klimat do swoich domów czy firm. Przygotowujemy się właśnie do imprezy w prywatnym domu, podczas której będziemy serwować na oczach Gości jagnię z pieca drzewnego. To nie lada wyzwanie, ale o to chodzi.

Firm cateringowych jest bardzo dużo, co radziłabyś osobom, które chcą otworzyć taką działalność?

Catering nie ogranicza się już tylko do gastronomicznej formy usługi. Coraz więcej firm i osób prywatnych przy korzystaniu z cateringu życzy sobie bardziej rozbudowanej oferty, która oprócz ciekawego menu, zawierać będzie cały szereg atrakcji. Na polskim rynku liczba firm cateringowych wciąż rośnie, dlatego tak ważna jest oryginalna oferta, która wyróżni nas spośród setek innych.


Co w takim razie wyróżnia Catering Villa Czersk od innych ofert?

Na pewno podejści.e Nie jesteśmy wielką firmą, która ma gotowe zestawy cateringowe z przydzieloną ilością potraw na osobę. Nie rozumiem ofert, które wydzielają 2 ogórki na osobę, 100gram kiełbaski. Podczas naszych cateringów niczego nie może zabraknąć, każdy ma wyjść najedzony i zadowolony. Wkońcu klient płaci za powodzenie imprezy, od której czasami wiele zależy. Doświadczenie w tej branży nauczyło mnie, że nie liczy się tylko ładne ułożenie potraw i ich smak. Wielu naszych klientów życzy sobie zaplanowania imprezy od początku do końca, łącznie z rekreacyjno-kulinarnymi atrakcjami. Wyróżnia nas na pewno nasze autorskie menu, którego specjalnością są ryby i owoce morza. Teraz np. je pani "twarzówkę" zupę rybną, którą wymyślił mój tata w trakcie jednej ze swoich wędkarskich wypraw.

Skąd biorą Państwo pomysły na potrawy zawarte w menu?

Przede wszystkim z naszych śródziemnomorskich podróży, podczas których próbujemy wielu potraw i zastanawiamy się czy podobne smaki pasowałyby do naszej restauracji. Często spotykamy się w rodzinnym gronie, gotujemy, łączymy składniki i próbujemy. Ostatnio podczas takiej rodzinnej kolacji wymyśleliśmy genialny deser "zabajone z marakują i leśnymi owocami na zimno". Przyglądamy się również obecnym trendom kulinarnym Polaków i zauważamy, że coraz więcej z nas przekonuje się do owoców morza i autorskiej kuchni.

Dopasowana oferta, autorskie menu, ładna oprawa, coś jeszcze?

Spotkanie z klientem. Maile, rozmowa telefoniczna nie zastąpią spotkania, podczas którego można się dowiedzieć wielu cennych informacji. W trakcie rozmowy jestem w stanie wyczuć jaka oferta będzie najlepsza. Czy idziemy w kierunku śródziemnomorskim czy bardziej tradycyjnie. Uważam, że autorskie pomysły, ciekawy design, estetyka talerza i  świetny kontakt z klientem to wyzwania jakie stawia przed nami współczesny catering.

Organizowanie cateringu i praca koncepcyjna dla restauracji to czasochłonne zajęcie, co motywuje Panią do działania?

Zadowolenie naszych gości to największa nagroda. Kiedy w trakcie lub po imprezie zbieramy podziękowania za stworzenie odpowiedniego klimatu, na który wpływ miały nasze potrawy, podejście i dekoracje to zapomina się o wielogodzinnych przygotowaniach i chce się tworzyć dalej.

Dziękuję za rozmowę.

Edyta Żółtańska
PR manager restauracji Villa Czersk I Catering Villa Czersk. Prywatnie absolwentka wydziału Politologii w Wyższej Szkoły Komunikowania i Mediów Społecznym im. Giedroycia oraz Northeastern University of Illinois w Chicago. Uwielbia owoce morza, zwłaszcza krewetki z rusztu w wykonaniu swojego taty. Organizatorka wielu imprez firmowych, plenerowych, przyjęć indywidualnych w domach prywatnych. Pracowała w branży gastronomicznej w Grecji, Stanach  i na hiszpańskiej Ibizie. Przez prawie rok jako Project Manager zarządzała projektami dla agencji interaktywnej HYPERmedia.