Pomysł na otwarcie takiego lokalu wziął się z pasji dwóch sióstr. Pierwsza zamiłowana kucharka, pasjonatka gotowania, druga doświadczona menagerka restauracji. Łącząc swoje siły zapragnęłyśmy stworzyć ciepłe, rodzinne miejsce gdzie będzie można pysznie zjeść. Ze względu na to, że kochamy ryby i dosyć często je serwowałam, stwierdziłyśmy, że otworzymy właśnie knajpkę z rybami w najprostszej a zarazem najlepszej postaci - tj smażona ryba z frytkami i surówką. O miłości do gotowania, ryb i powstaniu oraz planach przyszłość opowiada Pani Małgorzata Pik z restauracji Pik's Fish&Chips.
Biorąc pod uwagę małe doświadczenie, zdecydowałyśmy, że zaczniemy od głębszego poznania produktu i dlatego na początku swojej drogi otworzyłyśmy sklep ze świeżymi i owocami morza. Dzięki temu doskonale poznałyśmy przeróżne gatunki ryb oraz najlepszych dostawców ryb i owoców morza, z którymi współpracujemy do dziś i mamy pewność, że serwujemy naszym Gościom świeże i najlepszej jakości ryby i owoce morza.
Kolejnym etapem było wzięcie udziału w piknikach kulinarnych (Piknik warszawski, Slow Market nad Wisłą), które pokazały nam jak pozytywnie mieszkańcy Warszaw i okolic przyjęli nasz produkt i po zakończeniu pikników miałyśmy pewność, że otwieramy knajpkę. W naszej knajpce Pik's Fish&Chips można zasmakować w przeróżnych gatunkach ryb i owoców morza. W stałym menu znajdują się 3 dania Fish&Chips (dorsz atlantycki-kawałki w chrupiącej panierce), Shrimps&Chips (krewetki tygrysie), Squid&Chips (kalmary pierścienie). Natomiast każdego dnia pojawiają się ryby z naszego cyklu The Daily Catch (ryby obtoczone w mące kukurydzianej-bezglutenowo również można u nas zjeść) - nasz dostawca daje nam informację każdego ranka jakie przyjechały świeżutkie ryby. Do tej pory pojawiły się takie gatunki jak: halibut grenlandzki, sandacz, sum, miętus, śledź, flądra, dorsz bałtycki, gładzica, okoń nilowy. I będzie pojawiać się ich co raz więcej, również wraz z letnią porą i otwarciem ogródka. Pojawi się też więcej propozycji owoców morza :).
Planujemy również wprowadzenie u nas dań innych kuchni, wstawki do menu, których bazą są ryby/owoce morza np. makaron aglio olio z krewetkami, makaron chow mein z mulami, makaron a'la putanesca z kalmarami, mule w sosie maślano-winno-cytrynowym, pikantna zupa z kalmarami, pad thai z krewetkami, soljanka - rosyjska zupa rybna. Na wybór serwowanych dań wpływ mają siostrzane kubki smakowe i zamiłowanie do gotowania Gosi.
Warto też wspomnieć o naszych sosach, które nasz Goście wychwalają: majonezowo-kaparowy łagodny i majonezowo-sojowy ostry. Te również powstały z pomysłu, które wpadł do głowy jednej z nas :) Ważne jest to, że nie kreujemy się na typowo angielskie fish&chips. Zdajemy sobie sprawę. że nasza nazwa właśnie taką kuchnię sugeruje, ale wynika ona z tego, że idealnie pasuje do niej nasze nazwisko Pik, które jest tak fajne, że bardzo chciałyśmy je wykorzystać. My łączymy to, co podoba nam się z kuchni brytyjskiej z tym co cenimy w kuchni polskiej i tak powstało Pik's Fish&Chips. Nie podajemy ryby w cieście piwnym, bo jest to dla nas zbyt tłusta forma oraz w naszej wersji podania jest więcej ryby, a mniej panierki, czyli naprzeciw temu jak jest w orginale. Bo przecież to o rybę tutaj chodzi.
W naszym menu można dostać tańsze i droższe propozycje ale każda z nich to świeżość, jakość i serce włożone w każde danie. Cieszy nas bardzo, że w tam krótkim czasie (4 miesiące) udało nam się stworzyć miejsce, które nasi Goście bardzo sobie chwalą i co najważniejsze wracają i zabierają ze sobą kolejnych znajomych :) To jest dla nas największa radość :) Jakość, świeżość i rodzinna atmosfera - to dla nas 3 fundamentalne zasady! :)
Więcej informacji o tym lokalu znajdziesz klikając TUTAJ.