Reklama
avatar usera

autorGdzieZjesc.info

Takiego miejsca w Łodzi jeszcze nie było – Quale Restaurant waz zachwyci!

data dodania: 2016.02.04 | data edycji: 2016.02.04 15:20:44

O pasji do jazzu i elegancji stylu z okresu międzywojennego, o dbałości o każdy detal i o chęci stworzenia wyjątkowego miejsca, w którym spotkanie z bliską osobą, rodziną, czy znajomymi, będzie wyjątkowym przeżyciem (nie tylko kulinarnym) opowiada właściciel Quale Restaurant w Łodzi - Pan Dariusz Sojka.

Panie Dariuszu, jak narodził się pomysł na Quale Restaurant – miejsce o wyjątkowym wnętrzu i tak niepowtarzalnej atmosferze?

Tworząc Quale Restaurant chciałem przybliżyć ducha, styl oraz elegancję małych restauracji z okresu międzywojennego, a jednocześnie położyć akcent na szykowną nowoczesność. Ponieważ jestem wielbicielem jazzu, tzw. muzyki środka, muzyki napisanej jeszcze przed epoką rocka oraz Ewy Demarczyk, ten lokal nie mógł wyglądać inaczej (śmiech). Elegancja i dostojność, panie w kapeluszach, panowie o nienagannych manierach, to jest coś, do czego starałem się dopasować odpowiedni entourage restauracji. Stąd inspiracja epoką lat dwudziestych poprzedniego stulecia w wystroju wnętrza. Wspaniała kuchnia i bar to z kolei element nieodzowny każdej dobrej restauracji, więc zrealizowaniu tego zadania poświęciłem wiele pracy. Podobnie zresztą jak i wyborowi znakomitego i ambitnego szefa kuchni, który dobierze do swojego zespołu równie ambitnych kucharzy tak, aby cały zespół tworzył spójną całość. W moim przekonaniu to się udało.

Widać, że dla Pana prowadzenie restauracji, to nie praca, a pasja – mam rację?
Zdecydowanie tak! Uwielbiam dobre restauracje, puby i kluby muzyczne. Lubię i często wracam do miejsc, gdzie sztuka kulinarna czy barmańska łączy się w jednolitą całość z architekturą wnętrza oraz tłem muzycznym. Uważam, że restauracje to nie tylko miejsca, gdzie można zjeść. Głód zaspokoimy wszędzie, nawet w sklepie spożywczym, czy na stacji benzynowej. Restauracja to moim zdaniem styl życia, spędzania wolnego czasu, to znakomite miejsce do spotkań z bliską osobą, rodziną, znajomymi, czy partnerami biznesowymi. To miejsce, które powinno pozostawiać trwałe wspomnienia, nie tylko zresztą kulinarne. Cieszy mnie każda uśmiechnięta twarz przy stoliku, czy przy barze. To znak, że ludzie są szczęśliwy. Chciałbym widzieć te uśmiechy również w swojej restauracji, na co dzień sprawiać ludziom przyjemność i zapewniać im najlepsze wrażenia.

Kto współtworzy z Panem Quale Restaurant i dba o kartę menu?
Nasz Szef kuchni to wyjątkowa postać, o której można powiedzieć wiele. Szymon Stach to kucharz kreatywny i odważny, bez wątpienia jeden z najzdolniejszych jakiego znam. Co ważne jest człowiekiem niezwykle skromnym, otwartym na dialog, dążącym do perfekcji, wreszcie - chętnie sięgającym w swojej pracy po to, co nowe i nietuzinkowe. Preferuje industrialną prostotę na talerzu oraz niebanalne połączenie smaków, dzięki czemu znakomicie wpisuje się w mój pomysł na Quale. Szymon nie boi się wyzwań, udowodnia to podczas wielu konkursów kulinarnych. Został zresztą doceniony przez jeden z najbardziej prestiżowych przewodników kulinarnych Gault & Millau.


A więc menu jest efektem połączenia najnowszych trendów oraz wyjątkowych produktów i dbałości o detale?
Jak już wspomniałem Szymon czerpie z kulinarnych trendów, co nie jest bynajmniej sztuką dla sztuki, a ma za cel wydobycie z każdej potrawy najlepszego aromatu i smaku. Temu też służyć mają śmiałe i efektowne połączenia z wykorzystaniem wyłącznie świeżych, sezonowych, także tych mniej popularnych produktów. Dlatego obecnie w kuchni Quale króluje topinambur, pigwa, czy rydze. Quale to propozycja dla tych, którzy cenią nutkę luksusu i gustownego wyrafinowania. Wystarczy zajrzeć do naszej karty: Pierś z kaczki & gorzka czekolada, tatar z jelenia & sosna, polędwica wołowa & szpik wołowy – dają, jak sądzę, pewne wyobrażenie na temat tego, czego goście będą mieli okazję uświadczyć w restauracji przy ulicy Narutowicza 48. Jan Brzechwa, który poza tym, że był cenionym poetą należał też do wielkich smakoszy, powiedział kiedyś: „Nie jeść lubię, tylko ucztować. A to zasadnicza różnica”. Hołdujemy owej „zasadniczej różnicy” i z myślą o tych, którzy myślą podobnie stworzyliśmy naszą restaurację. Czas spędzony w restauracji powinien być bowiem przeżyciem.

Co poleciłby Pan skosztować swoim gościom przy pierwszej wizycie w swoim lokalu?
Gościom, którzy odwiedzą nas po raz pierwszy polecam Czerwony salceson & rzymska sałata na przystawkę lub bulion grzybowy z grasicą. Jako danie główne zawsze sprawdzą się polędwice - z dorsza lub wołowa. Bezpiecznym deserem będzie w tym przypadku serownik, ale zapewniam, warto zaryzykować i zamówić: biała czekolada & topinambur. Z kolei wytrawnym smakoszom, zwłaszcza jeśli ci dysponują czasem, proponuję menu degustacyjne, na które składa się zestaw pięciu potraw z karty plus trzy niespodzianki w formie amuse bouche.

Dziękuję za rozmowę.

Więcej informacji o tym lokalu znajdziesz klikając TUTAJ.

Restauracja Quale
ul. Narutowicza 48,
90-135 Łódź
tel: (42) 253 80 39

 

Komentarze

Pozostałe artykuły