O wyjątkowej restauracji na mapie Krakowa, w której znajdziecie dopracowane do perfekcji dania kuchni polskiej, szereg dań z diety bezglutenowej oraz wyjątkowe dania z dziczyzny, mięs i najpyszniejsze desery, opowiada manager Restauracji Pod Baranem, Pan Patryk Baran.

Początki Restauracji Pod Baranem
Pomysł na restaurację zrodził się jeszcze w okresie przed 1989 rokiem, ale jak wiemy ustrój nie należał do najłatwiejszych dla prywatnego interesu, dlatego restauracja została otwarta dla pierwszych gości dopiero w 1997 roku – remont oraz przygotowanie kamienicy trwały ponad dwa lata. Muszę przyznać, że wielu z tych gości do dzisiaj jest naszymi wiernymi fanami i mieliśmy przyjemność organizować dla nich szereg rodzinnych spotkań – w tym te najważniejsze jak chrzciny, komunie, a nawet wesela dla ich tak szybko dorastających dzieci. Oczywiście, to dowód na to, że nie my, tylko dzieci się starzeją (uśmiech).

Rodzinna pasja w jednym miejscu
Ale wracając do pomysłu, jest to po prostu kontynuacja rodzinnych tradycji. W rodzinie naszego Szefa Kuchni, a zarazem właściciela (jednego z dwójki bo jest to restauracja rodzinna, w której pracuję od początku także nasza mama, a później dołączyłem także ja z siostrą) zawsze byli kucharze. Mama również jest zawodowym kucharzem z ogromnym doświadczeniem, które zaczynała zdobywać przed 89 rokiem. Potem wszystko potoczyło się już dość gładko, ponieważ była pasja oraz wiedza.

Zdrowa kuchnia polska
Z czasem zauważyliśmy, że w pewnym okresie nasi rodacy zaczęli odwracać się od od kuchni polskiej na rzecz kuchni innych krajów, jednak w naszej restauracji uznaliśmy, że wytrwamy wiernie przy kuchni polskiej. Udało się to m.in. dzięki podejściu do niej – wszyscy wyznajemy zasadę, że kuchnia polska wcale nie musi i nie jest kuchnią ciężką, ponieważ wiele znanych nam potraw można przygotować bez zasmażek i przy użyciu zdrowszych tłuszczów niż smalec. Właśnie z tego powodu większość naszej karty to dania z pieca oraz grilla gazowego (np. dania z dziczyzny, steki z polędwicy wołowej), dzięki czemu ograniczamy ilość tłuszczów do minimum.

Wyrozumiałość wobec osób z celiakią
Od roku 2007 wprowadziliśmy do naszego menu dania kuchni bezglutenowej i w ciągu tych kilku lat dania przygotowywane tą metodą zaczęły stanowić ponad 70 procent karty menu. Przyznam, że zawsze staramy się dopasować do potrzeb naszych gości, ponieważ zdajemy sobie sprawę że dieta – szczególnie przy celiakii czy laktozie – to nie żarty.

Tradycja i nowoczesność jako inspiracje do karty menu
Inspiracje do przygotowywania dań czerpiemy między innymi ze starych dobrych książek kucharskich z kuchnią polską oraz z naszych własnych pomysłów, czego dowodem jest ostatni deser mojej siostrzyczki, czyli sernik na zimno z orzechami i chałwą. Restauracja, to ludzie – goście, pracownicy, dostawcy
Ważną zasadą w naszej restauracji jest szacunek do pracowników - jesteśmy dumni z tego, że pracujemy z takimi ludźmi jakich mamy w naszej ekipie od wielu lat.

Więcej informacji o tym lokalu znajdziesz klikając TUTAJ.