„Mega Bait” – Twoje miejsce spotkań na Białołęce
„Mega Bait” – to rodzinna restauracja położona w cieniu stuletnich dębów (w sąsiedztwie Ratusza Białołęka) z daniami kuchni międzynarodowej.
- Jakie główne cele postawiła Pani sobie otwierając restaurację ? – pytamy właścicielkę Annę Maryniak.
Chciałam, aby moja restauracja stała się ulubionym miejscem spotkań, gdzie można się zrelaksować i smacznie zjeść. Urządzając wnętrza starałam się osiągnąć efekt nowoczesności połączonej z przytulnym klimatem. Pamiętałam też cały czas o wygodzie, stąd szereg udogodnień dla naszych gości np.: przystosowania dla osób niepełnosprawnych, dostęp do internetu, klimatyzacja, możliwość oglądania wydarzeń sportowych, miejsca parkingowe, latem ogródek z grillem. Obsługa jest zawsze otwarta na życzenia gości.
O wrażenia podniebienia zadba zespół kucharzy na czele z szefem kuchni p. Hubertem Jakubowskim.



Panie Hubercie – kuchnia międzynarodowa to dość szerokie pojęcie, jak w skrócie opisałby Pan menu Mega Bait?
Pod pojęciem „kuchni międzynarodowej” rozumiemy dania z różnych kuchni na całym świecie. Starałem się skomponować menu w taki sposób, aby każdy gość znalazł w nim coś dla siebie. Podajemy potrawy z tradycyjnej kuchni polskiej, włoskiej, hiszpańskiej czy meksykańskiej. Chciałbym podkreślić jednak, że oprócz znanych i lubianych dań z poszczególnych kuchni proponujemy również dania urozmaicone własnymi pomysłami. Często do karty wprowadzamy dania sezonowe.
- Co na przykład Pan proponuje?Jesienią dominują dania z grzybów: kurek, prawdziwków i moich ulubionych rydzy. W okresie świątecznym można zjeść w restauracji bądź zamówić na wynos tradycyjne potrawy ze świątecznych stołów. Latem natomiast serdecznie zapraszam na wspólne grillowanie w ogródku „Mega Bait”.
Wobec tego jakie dania z karty „Mega Bait” poleciłby Pan w szczególności ? Na początek warto spróbować krewetek smażonych na oliwie z czosnkiem i natką pietruszki. Jako danie główne szczególnie polecam kaczkę na żurawinie ze smażonymi ziemniakami i buraczkami oraz sandacza na sosie porowym z brokułami i gotowanymi ziemniakami. Na deser zachęcam do skosztowania jabłecznika podanego na ciepło z gałką lodów waniliowych.- Potrawy jakiej kuchni lubi Pan przygotowywać najbardziej?
Najprostsze do przygotowania są popularne dania kuchni włoskiej. Ja jednakże preferuję kuchnię polską zarówno w formie tradycyjnej jak i nowości kulinarnych. Bardzo wielką przyjemność sprawia mi eksperymentowanie w kuchni i wymyślanie nowych potraw.
- Jak przedstawia się Pana historia pracy jako kucharza ?Moja pierwsza praca w gastronomii miała być sezonowa. Początkowo pracowałem jako kucharz w małej restauracji włoskiej. Szybko okazało się że pasje można połączyć z zawodem. Dlatego zdecydowałem się na podjęcie pracy w dużej restauracji w Warszawie, w celu doskonalenia swoich umiejętności kulinarnych. Po kilku latach zacząłem pracę jako szef kuchni w restauracji „Mega Bait”. Pracując staram się spełniać oczekiwania wszystkich gości, stale doskonaląc umiejętności swoje i całego personelu oraz wybierając najlepsze, z dostępnych na rynku, produkty .
- Czym według Pana „Mega Bait” wyróżnia się na tle innych restauracji?Myślę, że oprócz dobrej powtarzalnej jakości dań jaką staram się utrzymać, wyróżniamy się indywidualnym podejściem do gości. Widać to choćby na przykładzie organizowanych przez nas przyjęć okolicznościowych. Goście maja dużą dowolność w wyborze menu nie wykluczając własnych propozycji. Niezależnie od tego co gość zamawia wszystkie dania są przygotowywane z tą samą pasją i zaangażowaniem.
Dziękuję za rozmowę, życzę dużo sukcesów.
Zrazy schabowe-zawijane/przepis na 5 porcji/.
Składniki:
1 kg schabu
0,2 kg marchewki
0,2 kg ogórka kiszonego
0,2 kg cebuli
0,2 kg boczku
musztarda, sól, pieprz
Schab porcjujemy na 10 równych plastrów, rozbijamy na grubość ok.3 mm.
Rozbity schab posypujemy solą i pieprzem, smarujemy musztardą. Następnie nakładamy cienki plasterek boczku, startą marchewkę i ogórek oraz podsmażoną
/pokrojoną w piórka/ cebulę.
Tak przygotowany schab zwijamy i podsmażamy.
Zrazy dusimy w wywarze warzywnym z dodatkiem grzybów suszonych, aż do miękkości.
Sos:
Po uduszeniu zrazów wywar przecedzamy, dodajemy podsmażony boczek i startą marchewkę. Zagęszczamy zasmażką, doprawiamy do smaku solą
i pieprzem.