Reklama
avatar usera

autorGdzieZjesc.info

Bielsko-Biała musi być dumna z Karczmy Rogata! Dlaczego?

data dodania: 2016.08.03 | data edycji: 2016.08.03 22:02:59

Ponieważ to miejsce prowadzą prawdziwi pasjonaci, którzy dbają o swoich gości chcąc zachwycać ich i urozmaicać ich smaki każdym daniem. To właśnie tu wytrawne podniebienia zostaną dopieszczone stekami wołowymi marynowanymi 14 dni, jagnięciną hodowaną przez zaprzyjaźnionego z restauracją rolnika, a także pysznymi pierogami, golonką oraz daniami, będącymi esencją polskiej kuchni. O Karczmie Rogata, załodze, pasji i wieloletniej pracy nad zadowoleniem gości, opowiada Pani Sabina Cul.

Pani Sabino, jakie były początki Karczmy Rogata?
Karczma Rogata znajduje się w domu rodzinnym właściciela Krzysztofa Hankus. Budynek karczmy został wybudowany prze jego pra-pradziadka. Krzysztof  zafascynowany historią domu, postanowił odnowić tradycję rodzinną i otworzyć lokal gastronomiczny. Początkowo był to lokal w którym jedzono przygotowywane przez mamę Krzysztofa wspaniałe śledzie na ostro, smalec z ogórkami, palono wspólne ogniska, na których każdy z zachwytem piekł kiełbasę z kija. Oczywiście głównym dodatkiem do dań było tradycyjne piwo. Atmosfera była więc dość rozluźniona i rodzinna.

Pierwszymi gośćmi , którzy odwiedzili Rogatą byli przyjaciele właściciela, którzy na kolejną imprezę przyszli ze swoimi znajomymi. Tak zaczęła się nowa karta historii karczmy Rogata.

Udane początki rozbudziły szerzenia wiedzy, dodatkowych szkoleń?
Aby zachwycić swoich bliskich, nowymi pomysłami Krzysztof zainteresował się kunsztem barmańskim, ukończył kurs u znanego barmana Zdzisława Nowickiego i zaczął wprowadzać pierwsze alkohole oraz wymyślne drinki, aby zachwycać i urozmaicić smaki swoich gości.

Tak upływały kolejne lata, podczas których zwiększała się potrzeba na urozmaicenie jedzenia. W związku z czym zaczęło się poszukiwanie ambitnych ludzi z pasją, smykałką do gotowania i znajomością tradycji kuchni polskiej. Zawsze najlepiej smakują nam te dania, które znamy z dziada, pradziada od swoich babć, nam przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

Ciężka praca nad pierwszą kartą i zebraniem załogi zaowocowała?
Po wielu próbach, zmianach, konsultacjach, powstała pierwsza karta menu w której znaleźć można było staropolskie dania, dekorowane tradycyjnymi ziołami. Oczywiście razem z rozbudowaniem menu, zwiększyła się potrzeba personalna. Zatrudnione zostały nowe osoby, a w śród nich pracująca do dzisiaj i, jak mówią członkowie załogi, nieoceniona w swej pasji kulinarnej manager karczmy, Sabina Cul. (uśmiech)

Proszę nam coś powiedzieć o sobie.
Jestem managerem, praktykiem, pasjonatką, z miłości do sztuki kulinarnej podróżuję w świecie gastronomi od 17 lat. Pasję do kulinariów przekazała mi mama - kucharka Barbara. Przeszła przez wszystkie stanowiska w gastronomi i zdobyła doświadczenie jako kelner, barman, mistrz kucharz, kierownik lokalu, manager. W karczmie pracuję od 13 lat, kreując jej wizerunek i kierunek rozwoju. Przekazuję swoją wiedzę i pasję młodym adeptom sztuki  gastronomicznej.

Kto wspólnie z Panią tworzy obecnie Karczmę Rogata?
Jak to w świecie gastronomicznym się zdarza, kuszeni często nowymi perspektywami  bez pokrycia, odchodzą kelnerzy, kucharze, jednak procedury wprowadzone przez naszą firmę pozwalają na dość restrykcyjną kontrolę produkcji, nauki personelu i trzymanie jakości. Dzięki czemu trwamy w podróży kulinarnej  na rynku od 16 lat, wciąż zdobywając nowe doświadczenia i wprowadzając innowacje.

Zespół obecnie pracujący w karczmie to ludzie z wyjątkową pasją, tworzący miejsce z duszą. Świadomość pracy zespołu pozwala na rozwijanie ich kariery zawodowej jak i również wypłynięcie karczmy na kolejne lata spokojnego kulinarnego rejsu.

Co znajdziemy dziś w menu Karczmy?
Obecna karta menu to wyjątkowa księga sztuki kulinarnej w której każde zapisane danie oraz napój to historia ludzka, wydarzenie, deko tradycji, kilo kunsztu, pełnia serca, odrobina uśmiechu, oszołomienie smaku.

Tworzenie jej zajęło nam 16 lat i zapewne przez kolejne miesiące będzie uszlachetniana. Zespół składający się z kucharzy, kelnerów codziennie odnotowuje co najbardziej smakuje i jest wyjątkowe dla gości. Po to aby na spotkaniach, móc o tym porozmawiać i zapoznać się z gustami gości. Księga ta jest wyjątkowa ponieważ właśnie z ich potrzeby ona powstaje i dla nich nabiera kształtów  i charakteru.

Kto czuwa nad smakami kuchni?
Od 6 lat jest to nasz szef kuchni Tomasz Nycz. To kucharz z 26 letnim stażem, bez przerwy w karierze. Absolwent Zespół Szkół Gastronomicznych i Handlowych w Bielsku-Białej. Swoją karierę zawodową rozpoczął w Zajeździe Klimczok w Bielsku-Białej, gdzie pracował jako młodszy kucharz zapoznając się z tajnikami typowej kuchni polskiej. Następnie przez 10 lat jako szef kuchni dbał o  kulinarne doznania przyjezdnych turystów prowadząc kuchnię w Ośrodku Wczasowym Dom Sadyba w Bystrej. Tomasz pracował również w Restauracji Orient Expres ucząc się tajników kuchni kulinarnej, jednak zakochany w kuchni polskiej, postanawił do niej powrócić, gdyż jak sam twierdzi to najwspanialsza, najsmaczniejsza, zdrowa, rodzinna, najbardziej bliska jego sercu kuchnia. Wiedzę zdobytą poprzez lata obecnie przekazuje kolejnym młodym adeptom sztuki kulinarnej.

Odwiedzając Karczmę Rogata po raz pierwszy warto spróbować…
Zdecydowanie warto zacząć od dań, które znajdują się na Szlaku Kulinarnym Śląskie Smaki oraz dań w których nazwie występuje Rogata. Menu to dedykowane jest dla gości, którzy chcą poznać smaki beskidzkie. Jest to słynna w naszym rejonie zupa rogata – najlepsza z najlepszych – tak tytułowana została nasza kwaśnica podczas Światowego smakowania beskidzkiej kwaśnicy, gdzie zajęła pierwsze miejsce  lata z rzędu, przyznane przez takie znakomitości jak: Pascal Brodnicki, Robert Makłowicz, Agnieszka Perepeczko, Karol Okrasa. Na wiosnę proponujemy krem babuni – nasz świąteczny krem z chrzanu z jajkiem, w upalne dni lata – chłodni na jogurcie. Dania główne to przede wszystkim uczta brata kowala – to półmisek mięs: schab, cielęcina, drób duszona w sosie z podgrzybków i śliwek podana z ziemniakami i tradycyjną beskidzką kapustę zasmażaną. Na deser oczywiście jabłecznik – ten jest wyjątkowy, pieczony w piecu chlebowym opalanym drzewem, co nadaje mu niesamowity aromat oraz niepowtarzalny smak, który z gałką lodów i sosem waniliowym kusi codziennie naszych gości. Kolejne wyjątkowe aczkolwiek dość specyficzne danie to Jadło Rogate – płonąca polędwiczka duszona na miodzie, śliwowicy, musztardzie podana z ziemniakami i surówką z białej kapusty z marchewką.

Czym zachwycają Państwo wybitne podniebienia?
Wytrawnych smakoszy kuszą nasze polskie steki wołowe marynowane 14 dni, podane z grillowanymi podgrzybkami. Nie lada sztuką jest oprzeć się jagnięcinie, którą hoduje dla nas zaprzyjaźniony rolnik. Jagnięcinę najpierw marynujemy przez kilka dni, następnie dusimy w piecu chlebowym razem z ziemniaczkami i papryką według specjalnej receptury z Czarnogóry. Amatorów steków zaskakują – steki z jagnięciny z masłem z rozmarynem, kluskami beskidzkimi oraz burakami.

Natomiast tych z zagranicy zaskakują nasze wydaje się pospolite , zwykłe dania jak proste pierogi, które ich zdaniem są esencją naszej polskiej kuchni. Dlatego z czystym sumieniem polecić mogę, ręcznie robione, wyjątkowe w smaku pierogi o różnych farszach: z jagnięciną i pomidorami, z bryndzą z beskidzkich gór, z serem i czosnkiem niedźwiedzim.

Grzechem przy smakoszach byłoby nie wspomnieć o wyśmienitych golonkach pieczonych w piecu chlebowym z selerem i marchewką, podane na żeliwnej patelni, które zamawiane są przez naszych gości z kilkudniowym wyprzedzeniem. Wytrwany smakosz w prostocie dania odkryje wysoki kunszt wykonania i trzymaną jakość.

A gdyby nam było mało…
Wtedy polecę menu degustacyjne, składające się z zakąsek: śledzik na ostro w woleju, śledzik po beskidzku w śmietanie, śliwki w boczku z sosem czosnkowym, oscypek w boczku z żurawiną , chleb pieczony w karczmie, smalec domowy, masełko, zupa – krem z chrzanu z jajkiem, II danie – dwa dania – stek z polędwiczki wieprzowej z sosem barbecue na liściu kukurydzy z frytkami oraz roladki drobiowe z serem fetą, sosem ziołowym ( zioła z naszego ogródka) ryżem oraz surówką z marchewki, a na deser robione specjalnie dla karczmy lody o smaku truskawek lub piwnym , dyni w zależności od pory roku.

Zabrzmiało doskonale, dziękuję za rozmowę.

Do zobaczenia w Karczmie Rogata.

Więcej informacji o tym lokalu znajdziesz klikając TUTAJ.

Karczma Rogata
ul. Leszczyńska 40,
43-300 Bielsko-Biała
tel: (33) 810 00 98

Komentarze

Pozostałe artykuły